Sałatka różana z truskawkami

A po deszczu pachną róże…

Woń ta słodka i eteryczna wzmaga apetyt, przywołuje na myśl coś delikatnego, ulotnego i rześkiego…

Jak wiadomo, róże dla kultury Zachodu oznaczają tyle samo co kwiat lotosu dla Orientu, skąd zresztą pochodzi ich nazwa. Ciekawe, że płatki róż poza warstwą kulturową mają jednak również swoje zastosowanie kulinarne, szczególnie w Persji i Indii. Złożone są głównie z wody (95 proc),  choć nie brakuje także witaminy C i minerałów, najważniejsze jest jednak co innego: płatki poprawiają nam znakomicie nastrój, bo smakują dokładnie tak jak pachną … różanie, ot co… 

Truskawki z ziołami

Sałatka różana

Składniki:

miska liści sałat mieszanych + rukola + młode listki botwinki, umyte i osuszone 

150 g truskawek, umytych i osuszonych

świeże zioła 

(kilka gałązek tymianku, listki oregano, melisy, estragonu, mięty)

2 łyżki dobrego octu balsamicznego

ok. pół szklanki oliwy z oliwek 

pół szklanki soku z cytryny 

kilka kropel wody różanej ( można pominąć)

łyżeczka miodu 

garść płatków róż, umytych, z odcietymi nasadami

100 g orzechów laskowych 

pieprz, sól

Nagrzej piekarnik do 180C.

Blachę wyłóż papierem do pieczenia, na którym rozłóż orzechy ( możesz użyć większej ilości - na później), wstaw na ok. 10 min, aż zaczną pięknie pachnieć.

Wyjmij, żeby ostygły. 

Posiekaj zioła, listki tymianku ściągnij z gałązki. 

Truskawki pokrój na pół, dodaj zioła, sok z cytryny, ocet balsamiczny, oliwę, miód, świeżo zmielony pieprz, wymieszaj delikatnie i odłóż na chwilkę.

Sałatę ułóż na półmisku, dodaj truskawki, wymieszaj, dodaj orzechy i pachnące płatki róży.

Pozostaw na chwilę, żeby sałatka przeszła aromatami i smakiem. 

 W różanym chruśniaku