Wege placuszki z pora i selera na Św. Dawida |
Wczoraj był 1 marzec, zwany szczególnie w Walii -
jako dzień Św. Dawida, patrona tego kraju. Kto o nim słyszał nad Wisłą?
Tymczasem postać to nie byle jaka, gigant prawdziwy: ludzie mówili, że ma
nieskalane wargi, których nigdy nie zbrukało brzydkie słowo, a jego uprzejma mowa zmienia wrogów w przyjaciół, co więcej gołębica o złotym dziobie była widziana na jego wargach.
nieskalane wargi, których nigdy nie zbrukało brzydkie słowo, a jego uprzejma mowa zmienia wrogów w przyjaciół, co więcej gołębica o złotym dziobie była widziana na jego wargach.
Flaga Św. Dawida |
Trzeba wiedzieć, że poza tym Dawid był bardzo
pracowity i skromny, zakładał liczne klasztory o wyjątkowo surowej regule:
szorstkie i niewygodne ubrania szyto ze skór zwierząt, jedzenie było bardzo
proste, a praca trwała od rana do wieczora. Z każdą porą dnia wiązały się
jakieś obowiązki: albo modlitwa, albo ciężka praca na polach, przy tym zamiast
wołów czy koni mnisi sami zakładali na siebie uprząż i orali ziemię. Dawid i
jego naśladowcy kochali przy tym piękno, poezję i pieśni – co nie ukrywam jest
mi nieco bliższe.
Teraz muszę wyznać, że znam dobrze pewnego Dawida, który co prawda nie chadza w ubraniach szytych
ze skór zwierząt, (chwalimy ten wybór –
ja i zwierzęta), nie jada wyłącznie prostych dań, nie zakłada uprzęży, aby orać
pola, ale za to pracuje od rana do wieczora i ceni sobie bardzo piękno, poezję,
pieśni i dobrą, a także, dodajmy, zdrową kuchnię.
I tu przechodzimy płynnie do clou programu,
czyli specjalnego dania na dzień Świętego Dawida, które postanowiłam
przygotować. Ponieważ symbolem Walii
jest por, który podobno został użyty w walce z Saksończykami, żeby odróżnić „swoich”
od wrogów, nie ma się co dziwić, że 1 marca powinien się znaleźć przynajmniej w
jednym daniu. Wskazane jest również noszenie tego sympatycznego i zdrowego
skądinąd warzywa w kapeluszu na upamiętnienie wygranej bitwy. Nad Wisłą o tej
porze roku nosi się wełniane czapki więc umieszczenie na nich pora nie wchodzi
w rachubę, ale danie z porem to co innego.
Coś mi się wydaje, że nie oparliby się mu nawet Tom Jones, czy Timothy Dalton…..
Symbole Walii |
Chciałabym kiedyś w ten wyjątkowy dzień, pełen festynów, jedzenia i muzyki odwiedzić Walię a szczególnie miejscowość o wdzięcznej nazwie :
Llanfairpwllgwyngyllgogerychwyrndrobwllllantysiliogogogoch
!!!!
How cool would be that?!
Jak wymówić "Llanfairpwllgwyngyllgogerychwyrndrobwllllantysiliogogogoch "
Do dania najlepiej użyć świeże białe jędrne pory, z małymi korzeniami na końcu, uwaga na liście, oby nie były żółte .
Porowe placuszki z dodatkiem selera i domowy majonez |
Wege placuszki z pora
Składniki:
4 białe pory bez liści z odciętymi końcówkami
1 korzeń selera
1/2 szklanki soku z cytryny
3/4 szklanki mąki
2 jajka
sól, świeży pieprz
łyżeczka papryki wędzonej
oliwa
Domowy majonez
Wykonanie:
Seler obieramy ze skóry, trzemy na tarce, przekładamy na sitko, solimy i dodajemy trochę soku z cytryny, odstawiamy.
Pora dokładnie myjemy i tniemy cieniutko, wkładamy na rozgrzaną patelnię z odrobiną oliwy z oliwek i zostawiamy przez chwilę na małym ogniu, tylko aż się zeszkli. Zdejmujemy z ognia, przekładamy do miseczki.
Jajka rozbijamy do miseczki i mieszamy.
Patelnię rozgrzewamy z łyżką oliwy z oliwek.
Odsączony starty seler przekładamy do miski, dodajemy pora, mąkę, rozbełtane jajka, dodajemy przyprawy, mieszamy. Formujemy małe płaskie kotleciki i wkładamy na rozgrzaną patelnię. Smażymy kilka minut z obu stron aż będą złociste. Przekładamy na talerz wyłożony ręcznikiem papierowym, żeby je odsączyć, chociaż seler w przeciwieństwie do ziemniaków nie będzie tak "pił" oleju.
Podajemy koniecznie z majonezem i piwem:)
Smacznego!
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz