A teraz
coś w sam raz na karnawał i noworoczne spotkania, coś smacznego, zdrowego i
dietetycznego w dodatku, a nawet więcej bo modnego, żeby nie powiedzieć
topowego, bo prosto z Białego Domu. Chodzi o sałatkę z jarmużu, którą przy
świątecznym stole, zajadali się Barack Obama ze swoją
śliczną Michelle i uroczymi
córeczkami (Malia i Sahsa), a więc najważniejsza rodzina zachodniego świata, która zasadniczo
dba o zdrowie i wygląd, co widać na wielu obrazkach
Oczywiście wybór warzywa nie jest przypadkowy. Jarmuż robi obecnie karierę na
całym świcie, jako super - food: celebryci kulinarni, kucharze i wyznawcy zdrowego
trybu życia dodają go od niedawna niemal masowo do koktajli, pesto czy
sałatek właśnie. A że w dodatku jest smaczny nadwyraz, trudno się dziwić, że
zajada się nim najprzystojniejszy chyba aktualnie prezydent naszego globu.
Swoją drogą może byłoby nie od rzeczy, żeby nasz - skądinąd sympatyczny
prezydent Komorowski - przerzucił się ze swojej ulubionej dziczyzny na jarmuż,
co mogłoby wpłynąć korzystnie na jego sylwetkę, a to w polityce ale i w życiu
zwyczajnym odgrywa coraz większą rolę, więc przepis pierwszej damie RP
dedykuję.
Jarmuż, Dwarf green curled |
Tym bardziej, że nie jest to warzywo trudne do
wyhodowania, co sama na własnej skórze sprawdziłam, a dobitnym przykładem jest fakt że prezydentowi Obamie podano sałatkę
przyrządzoną z jarmużu, uprawianego w
sławnym już ogródku warzywnym przy Białym Domu (tak na marginesie o ogródku
warzywnym przy naszym pałacu prezydenckim nie słyszałam, a bardzo by się
przydał, choćby w celach promujących zdrowy styl życia).
Dodatkowo jarmuż jest nieprawdopodobnie zdrowy, bogaty w witaminę C ( ma jej 17 razy więcej niż marchewka!!!), karoten, kwas foliowy i błonnik, jest jednym z lepszych źródeł wapnia, żelaza, magnezu i potasu.
A jak smakuje sami się
przekonajcie.
Jarmuż, Nero di Toscana |
Jarmuż ma kilka odmian np. Włosi, którzy nie przejmują się trendami kulinarnymi od stuleci przyrządzają
cavolo nero, czyli ciemną odmianę jarmużu (Nero di Toscana). Ja do swojej sałatki (wzorując się na oryginale) użyłam natomiast odmiany zielonej o pięknych karbowanych liściach ( Dwarf Green
Curled) . Warto dodać że jarmuż to warzywo niegdyś znane w naszym kraju, a obecnie prawie zupełnie zapomniane. Wracamy więc do korzeni i to w znakomitym
towarzystwie prezydenckiej rodziny Obamów, a może wkrótce, kto wie, dołączy do
nas także prezydencka para z Polski, czego jej i nam szczerze życzę.
Zróbcie koniecznie!
Sałatka z jarmużu |
Sałatka z jarmużu z Białego Domu
White House Kale salad
( z moimi zmianami )
Składniki:
Miska umytego i wysuszonego jarmużu, z wyciętymi twardymi łodygami.
Zimowy jarmuż gotuję przez 6-7 min na parze i zostawiam na sitku.
Sos:
1 szalotka pokrojona w kosteczkę
sok z jednej dużej cytryny
2 łyżki czerwonego octu winnego
1/2 szklanki oliwy
sól, świeżo zmielony pieprz
Robimy sos, mieszamy wszytko w miseczce, na koniec powoli dolewając oliwę, przykrywamy i odstawiamy do lodówki żeby się przegryzło.
Dodatkowo:
1/2 bulwy kopru włoskiego, pokrojonej drobno w paseczki
1/2 białej rzepy ( w oryginale rzodkiewki ), obranej i startej na cieniutkie plasterki
2 kawałeczki papryczki japanelo z wyciętym gniazdem nasiennym, posiekanej drobno
1 szczypiorek z cebulką, umyty i drobno posiekany
3 łyżki startego parmezanu
1 szklanka przyprażonych migdałów marcona, które robi się tak:
Nastawiamy piekarnik na 180 C.
Wykładamy blachę papierem do pieczenia.
Białko z 1 jajka ubijamy w miseczce, dodajemy 1 szklankę migdałów, mieszamy dokładnie.
W małej miseczce mieszamy: łyżeczkę cukru brązowego, ½ łyżeczki soli, ½ łyżeczki startego kuminu, ½ papryki wędzonej i wsypujemy do migdałów, mieszamy. Układamy przyprawione migdały na blaszce i pieczemy przez 15 min na nagrzanym piekarniku. Powinny ostygnąć przed dodaniem do sałatki.
Jarmuż przekładamy do ładnej miski, dodajemy pokrojone warzywa (koper, rzepę, papryczkę, szczypiorek z cebulką) mieszamy, zalewamy sosem, jeszcze raz delikatnie mieszamy, sypiemy migdałami i parmezanem.
Gotowe!
Enjoy!
Ps. Świetnie pasuje do dań z drobiu.
Pamiętam , że często w dzieciństwie jadlam jarmuż, jako smażone warzywo.
OdpowiedzUsuńTą , obecnie eksluzywna sałatkę, chętnie sprobuję zrobić, tylko gdzie kupiłas jarmuż? Mnie akurat ta informacja może się przydać.
Czekam na nastepne przepisy z przypowiescia.
Buziaki
Wanda
Jak miło:) Ja mam jarmuż własnej produkcji:) Ciężko go znaleźć (targi, sklepy eko) dlatego każdy kto ma choć trochę ziemi powinien sobie posadzić ziarenka. Naprawdę prosto go wyhodować i na dodatek znosi świetnie zimę. Pozdrawiam ciepło.
OdpowiedzUsuń