Słodki przebój z Manhattanu!
A dziś słodkie szaleństwo (na tłusty czwartek, który już wkrótce) wprost z miasta, które nigdy nie zasypia: hybryda smakowitego donuta
i chrupiącego maślanego crossainta. Panie i Panowie przedstawiam, oto CRONUT!
Wynalazek ten powstał w Dominique Ansel Bakery w sercu Manhattanu. Wymyślił go i upiekł
właściciel tej znakomitej skądinąd cukierni, Dominique Ansel, który połączył finezyjnie francuskie ciasto z
amerykańskim klasykiem pączkowym, tworząc hit którym zajadają się już nie tylko
nowojorczycy, ale obywatele świata całego.
Przepis na słynne ciasteczka w kształcie tradycyjnej oponki, ale o
konstrukcji maślanego rogalika złożonego z chrupiących warstw, jest
naturalnie ściśle tajny a nazwa zastrzeżona pod karą gardła. Mimo to kawiarnie
i ciastkarnie na całym świecie od Chicago, przez Vancouver po Sydney
prześcigają się już w serwowaniu swojej wersji cronuta. Przy tym ile
cukierni tyle wersji tego smakołyku. Klasycznie pan Dominique podaje cronuta obtoczonego w
cukrze z cynamonem lub polanego waniliowym lukrem, lub nadzianego kremem custard.
Muszę przy tym podkreślić, że ta
cronutowa gorączka początkowo dla mnie całkiem niezrozumiała dziś wydaje się
zupełnie naturalna i oczywista. A wszystko dlatego, że właśnie upiekłam swoją
wersję cronuta i co tu dużo gadać nieco się od niego uzależniałam zjadając
kolejne ciasteczka przez cały wieczór. Na tłusty czwartek idealne, choć jak
każde ciacho smażone w głębokim tłuszczu, powinno być celebrowane rzadko i
oszczędnie (raz w roku).
Ciekawe, czy wam się to udaJ
A w piątek koktajl detox proponuję:)
Cronut z lukrem waniliowym |
Cronut
na podstawie przepisu Emily Jacobs/ Rebecca Cohen
Składniki:
500 g mąki pszennej ( u mnie puszysta lubelli)
70 g drobnego cukru
2 łyżeczki soli (10g)
20 g bardzo miękkiego masła
łyżeczka waniliowego ekstraktu organicznego
200 ml wody
100 ml mleka
12 g suszonych drożdży
230 g masła w domowej temperaturze
1 litr oleju ( w oryginale z pestek winogron) u mnie dobry rzepakowy
( lub 2 jeżeli chcemy wymienić olej w trakcie)***
(wyjdzie ok 24 cronutów plus małe cronuty z ciasta z dziurek;)
Posypka:
150 g brązowego cukru (może być drobny, biały)
łyżka cynamonu
Wymieszać w miseczce.
Można zmielić do uzyskania brązowego cukru pudru wtedy posypka będzie łatwiejsza do obtoczenia. W przypadku drobnego cukru nie trzeba mielić.
Lukier waniliowy:
3 łyżki cukru pudru
łyżeczka mleka
łyżeczka organicznego ekstraktu waniliowego
Wymieszać widelcem dokładnie w miseczce, tak żeby nie było grudek, a polewa była bardzo gęsta.
Cronut wykonanie:
Do dużej miski od miksera (najlepiej gdy mikser ma łopatkę do mieszanie) należy przesiać mąkę, dodać cukier, sól i miękkie masło. Wymieszać przez chwilę.
W rondelku należy podgrzać króciutko mleko i wodę ( mikstura ma być letnia, nawet nie ciepła!).
Zestawić z ognia i dodać drożdże, wymieszać je dokładnie i odstawić na 10 min.
Miksturę drożdżową trzeba dodać do mieszanki mąki i zmiksować niedokładnie przez 2 min (jeżeli ciasto zostaje po bokach miski, należy je zeskrobać i wymieszać wszystko przez min).
W drugą dużą miskę, wysmarowaną masłem, wsadzamy ciasto i przykrywamy czystą ściereczką. Zostawiamy na 1h w ciepłym miejscu żeby podwoiło objętość.
Następnie należy ciasto trochę przewałkować na posypanej mąką stolnicy i wsadzić do lodówki na 1h ( ominęłam tą fazę ).
Rozwałkowane ciasto powinno mieć prostokątną formę.
Masło w kostce (230 g) należy też trochę rozwałkować, tak żeby ciągle było prostokątne, ale płaskie ( 5 cm).
Wtedy kładziemy je na ciasto, zakrywamy je całe bokami ciasta jak kopertę.
TERAZ UWAGA:
Ciasto trzeba trochę rozwałkować, ma być prostokątne i
złożyć jak list, jeden bok do 1/3 długości a na nim drugi
( Złożyć wzdłuż dłuższego boku na trzy )
Odwrócić i rozwałkować.
Owinąć w folię i umieścić w lodówce na pół godziny.
Czynność powtórzyć 3 razy co pół godziny (obracając prostokąt o 90 żeby ponownie zwinąć na trzy rozwałkować i schłodzić).
Pamiętajmy o stolnicy posypanej mąką.
Ostatni raz zostawić ciasto na pół godziny w lodówce, po czym należy je wyjąc i wyciąć oponki -
donuty ( specjalną formą lub szklanką plus kieliszkiem do wódki) po czym zostawić je na godzinę, żeby trochę urosły.
***
W frytkownicy rozgrzać olej do 180C.
Smażyć po 2 donuty na raz, po czym należy odsączyć je dobrze na papierze ręcznikowym.
Na koniec należy obtoczyć w mieszance cukru z cynamonem lub maczać w lukrze.
Ja smażyłam połowę ciasta wieczorem a połowę rano, wymieniając olej
Najlepsze jeszcze ciepłe!
Smacznego !
Cronuty z lukrem oraz z posypką z cukru i cynamonu |
PS
po ostatniej fazie możemy zostawić ciasto na całą noc w lodówce
Rano złożyć jeszcze raz, wyciąć oponki i zostawić aż się ocieplą ok. 1h -1,5h
Ciasto które zostanie przez noc w lodówce jest jeszcze bardziej chrupiące.
Croissant + donut = Cronut |
Jak nadziać cronuty najlepszym kremem waniliowym o tym tu!
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz