Pyszne gofry bez glutenu

Kto nie lubi gofrów? To zdecydowanie mój śniadaniowy faworyt weekendowy. Poprawiają mi humor i ładują energią. Ostatnio zawitałam nawet do Waffle baru w stolicy - miłej knajpy, gdzie serwują gofry
we wszelkich postaciach. Spróbowałam kombinacji z norweskim karmelowym serem i marmoladą brzoskwiniową, wyszło całkiem nieźle. Jedyne co mi odrobinę przeszkadzało to posmak proszku do pieczenia. Dlatego gofry, które ja wam dzisiaj proponuję rosną tylko na ubitych białkach i są z mojej ulubionej, bezglutenowej, mąki kasztanowej ( więcej o tym TU i TU oraz TU). Możecie ją oczywiście zastąpić zwyczajną mąką pszenną, jeżeli nie uda wam się dostać tej pierwszej. Jako że mąka kasztanowa jest słodka, w ogóle nie dodaję do ciasta cukru, a gotowe gofry serwuję z domowym serkiem orzechowo - jabłkowym z bananem... Pycha! Powiem tylko, że po takiej uczcie gofrowej  starczy wam sił nie tylko na łyżwy, narty, deskę , ale nawet na maraton:)  

Gofry kasztanowe

Składniki na około 8 sztuk:

400 g mąki kasztanowej

100 g rozpuszczonego masła

500 ml mleka

szczypta soli

4 jajka, oddzielone żółtka od białek

łyżka ekstraktu waniliowego

do smarowania gofrownicy - masło lub olej lub olejek kokosowy

Serek orzechowo - jabłkowy

250 g serka białego

7 łyżek dżemu jabłkowego (jak zrobić dżem jabłkowy TU)

60 g orzechów włoskich

banan

Robimy gofry

Mąkę miksujemy z masłem, mlekiem, żółtkami, solą, waniliowym ekstraktem.

Ciasto w takiej postaci zostawiamy na pół godziny albo na całą noc w chłodnym miejscu, żeby z rana było już gotowe. Nagrzewamy gofrownicę, ubijamy białka, i tuż przed smażeniem dodajemy delikatnie do ciasta. Mieszamy. Smarujemy serkiem.

Robimy serek orzechowy.

Blendujemy wszystkie składniki.

Można polać syropem klonowym.