Puszyste placuszki z dyni na śniadanie...
Późne, jesienne, pomarańczowe, leniwe, weekendowe śniadanie z herbatą miętowo - czekaladową.
Nieustający posmak wczorajszego chilijskiego Malbeca.
Rozmowy, plany, pomysły...Wam też ciężko zmobilizować się do działania przy tej nostalgicznej, październikowej aurze? Mimo że nie ma słońca, kolorowe listowie urzeka. Wiewióra biegając w dzikim tempie po ogrodzie, stapia się momentami z barwami otoczenia. Odkryła naszego orzecha i zostanie chyba w gościach na całą jesień - przynajmniej do wyczerpania zapasów.
Nie ma co się więc zbytnio rozpisywać, tylko zabrać się natychmiast za dynię i orzechy! i zrobić te smakowite placuszki. Nie pożałujecie!
Puszyste placuszki są nie tylko pyszną, rozpływającą się w ustach propozycją śniadaniowo -brunchową, która znika w kilka minut, ale zaliczają się też do tych zdrowszych wyborów. Przeczytajcie dokładnie co siedzi w dyni TU (plus przepis na pyszne dyniowe latte) i Tu (plus przepis na najlepszą zupę - krem), a o fantastycznych orzechach przeczytacie TU
Puszyste pankejki z dyni
Składniki:
mała dynia hokkaido
szklanka mąki pszennej chlebowej bio
łyżeczka proszku do pieczenia bio
2 jajka oddzielnie żółtko i białko
2 łyżki cukru muscadov lub miodu lub syropu klonowego
1/2 łyżeczki soli
łyżeczka esencji waniliowej (można ziarenka z laski wanili)
łyżeczka kardamonu
1/3 łyżeczki gałki muszkatołowej
łyżka dobrego pomarańczowego dżemu ze skórką z pomarańczy
szklanka mleka normalnego lub roślinnego
łyżka rozpuszczonego masła / oliwy
Do smażenia:
olejek kokosowy extra - vergine lub sklarowane masło, oliwa
Do podania:
dżem pomarańczowy / syrop klonowy / miód orzechy włoskie
Wykonanie:
Nagrzewamy piekarnik do 200 C.
Blachę wykładamy papierem do pieczenia.
Dynię kroimy na półksiężyce, oczyszczamy z gniazda nasiennego.
Układamy na blaszce i wkładamy do nagrzanego piekarnika na 20 min - aż dynia zmięknie.
Gotową dynię przekładamy do miski, robimy puree blendując upieczone warzywo albo używając tłuczka - wolę drugą wersję bo zostają kawałki skórki.
W między czasie do miski wsypujemy mąkę, proszek, przyprawy, dżem, wanilię, cukier, żółtka, mieszamy dolewając mleko i masło/oliwę, dodajemy przestudzone puree.
W drugiej miseczce ubijamy białka na sztywną pianę i delikatnie łączymy z masą.
Na patelni rozgrzewamy olejek kokosowy/masło/oliwę.
Robimy małe pankejki.
Smacznego!
Najlepiej smakują posypane orzechami z syropem klonowym albo dżemem pomarańczowym.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz